Filipiny czyli kraj tysięcy wysepek

Jeżeli jesteś fanem/fanką wysepek, lubisz poleżeć na plaży albo popływać z maseczką wśród kolorowych rybek, kochasz przyrodę, a historia w ogóle cię nie interesuje - planuj wakacje na Filipinach. 

My spędziliśmy na Filipinach 3 miesiące, ale dość statycznie. Niemniej w czasie naszego pobytu spotkaliśmy bardzo dużo osób, które po Filipinach się przemieszczały, możemy więc kilka rzeczy podpowiedzieć. Generalnie zasada powinna być chyba jedna: wybierasz sobie 3-4 wysepki do zwiedzenia i planujesz. Pamiętaj, że podróżowanie po Filipinach trochę trwa i kosztuje (np. opłaty lotniskowe), ale da się :) I na pewno warto.





1. Panglao/Bohol w 7 dni

Wysepka Panglao jest nazywana jedną z najbardziej turystycznych na Filipinach. Cóż, my mieszkaliśmy na niej przez 2 miesiące i nie mogę powiedzieć, żeby na plażach wylegiwały się tłumy. W zasadzie - było dość pusto. Prawdą jest jednak, że turyści najczęściej zatrzymują się na Panglao (szczególnie w okolicach Alona Beach) i na Bohol (wyspę połączoną z Panglao) jeżdżą raczej na wycieczki. Co można robić na Pangalo? Przede wszystkim plażować, skoczyć na snorkeling, pójść na masaż, pójść na karaoke oraz wybrać się na wycieczkę na Bohol (czekoladowe wzgórza, wyraki). Jeżeli komuś mało, warto wybrać się na objazd Boholu i zamieszkać na dwa- trzy dni w Andzie (cudna plaża, piękny wodospad, wspaniałe tarasy ryżowe). Długość pobytu zależy od waszych możliwości. Jako must have wpisałabym wycieczkę na Bohol (1 dzień), snorkeling (1 dzień) i przynajmniej jeden dzień leżenia na Alona Beach. Dodatkowo proponuję przejazd przez Panglao na motorku (inne plaże, jaskinie) czyli kolejny dzień. Zatem 4 to minimum :)


2. Siquijor w 7 dni

Wyspa Siquijor (zwana wyspą ognia) to kolejny etap naszej podróży. Spędziliśmy na niej prawie miesiąc i prawie (jak nie padało) każdego dnia wybieraliśmy się na zwiedzanie motorkiem. Oczywiście część tego czasu spędziliśmy leżąc na plaży, ale na Siquijor trzeba na plażę najczęściej dojechać (a przynajmniej my musieliśmy). Myślę, że na wycieczki do wodospadów, wizytę w wytwórni oleju kokosowego oraz u szamana, przejazd przez całą wyspę dookoła, przebicie się przez dżunglę - liczyłabym minimum 3-4 dni. Do tego dochodzi oczywiście czas na plażowanie - pewnie minimum 2- 3. Można też na miejscu wybrać się na inne wycieczki (snorkeling, rowery itp), ale nie będę się o tym rozpisywać, bo na wyspie mieszka na stałe wielu polskich blogerów i oni dostarczą najlepszych informacji.  Myślę, że tydzień na miejscu jest optymalny. Choć można i krócej i dłużej :) Na Siquijor z Boholu można dostać się bezpośrednio promem bądź też wybrać dłuższą opcję: przedostać się promem do Cebu (i je zwiedzić, artykuł: Cebu), a następnie przejechać autobusem do Dumaquete (najbrzydsze miasto świata) i przedostać promem na Siquijor. Trochę dłużej i drożej, ale również ciekawiej :) 


3. Palawan 

Przyznam się od razu - nie byliśmy na Palawanie, więc nie podzielę się konkretnymi informacjami. Palawan słynie z podziemnej rzeki, wycieczek do wodospadów i fajnych plaż. Słyszeliśmy, że kilka dni warto tam spędzić, aczkolwiek Palawan jest dość oddalony od pozostałych wysepek. 

4. Boracay

Ponoć największa imprezownia na Filipinach i najdroższe miejsce. Nie byliśmy, więc nie możemy potwierdzić, ale tak mówi internet i wszyscy stali bywalcy :) Piękne plaże i dużo imprez - oto twarz tej wyspy. Dla koneserów i posiadaczy zasobnego portfela :)

5. Luzon

My zahaczyliśmy tylko przejazdem (internet oraz własne doświadczenia dość skutecznie sprawiły, że od Manili postanowiliśmy trzymać się jak najdalej), ale można rozważyć zwiedzanie Luzonu. Słynie oczywiście ze stolicy Manilii, tarasów ryżowych w Banaue (o ile na zdjęciach wydają się imponujące, to pamiętajcie, że znajdziecie je również prawie na wszystkich wyspach - może nie tak ogromne, ale równie piękne) oraz jeziora na jeziorze (Jezioro Taal). My sobie odpuściliśmy, również ze względu na pogodę (okres deszczowo-tajfunowy od końca czerwca do grudnia). Ale do rozważenia. Najlepiej rzucić okiem na zdjęcia i jeśli coś zachęci - jechać :)

Komentarze

Łączna liczba wyświetleń