Legalny pobyt za granicą

Organizacja dłuższego (legalnego) pobytu za granicą wymaga zapoznania się z lokalnie obowiązującymi przepisami imigracyjnymi. Poniżej przedstawiamy, jak kwestie pobytu cudzoziemców regulowane są w odwiedzanych przez nas krajach. Oczywiście prezentowane przez nas przypadki bazują na naszej wiedzy i doświadczeniach, więc siłą rzeczy dotyczą obywateli legitymujących się polskim paszportem.

Ponieważ przepisy imigracyjne ulegają ciągłym zmianom, rekomendujemy śledzenie stron ambasad i poradnika MSZ "Polak za granicą", chociaż na własnej skórze przekonaliśmy się już, że "internety" czasem nie wiedzą wszystkiego...


Skocz do:

FILIPINY      MALEZJA      SINGAPUR      INDONEZJA      TAJLANDIA      AUSTRALIA      SRI LANKA



FILIPINY


W przypadku krótkiego pobytu wiza nie jest wymagana. Przylatując na Filipiny jako obywatele Polski otrzymamy prawo pobytu do 30 dni bez większych formalności. Urzędnik imigracyjny może poprosić o pokazanie biletu powrotnego lub biletu na dalszą podróż (przy czym data na bilecie nie ma znaczenia - może być za 3 m-ce albo rok - liczy się sztuka). O to samo mogą poprosić linie lotnicze przed wpuszczeniem na pokład. Znane nam są przypadki, że linie lotnicze odmówiły przewozu osobie, która nie miała przy sobie potwierdzenia rezerwacji. Urzędnicy imigracyjni o bilet nigdy nas nie pytali (a wjeżdżaliśmy na terytorium Filipin dwukrotnie - raz z wizą, a raz bez).

Przy planowanym dłuższym pobycie warto postarać się przed wylotem o wizę turystyczną w ambasadzie Filipin w Warszawie (najkorzystniejsza kosztowo opcja). Wiza przyznawana jest na 59 dni, a jej koszt to 80-90 zł (stan na kwiecień 2015 r., niestety nie pamiętam już dokładnie kwoty). Również należy przedstawić bilet powrotny lub bilet na dalszą podróż. Procedura nie jest uciążliwa: składa się wniosek (osobiście lub przez pełnomocnika - z tym że wtedy podpis wnioskodawcy musi być potwierdzony przez notariusza), jedno zdjęcie, potwierdzenie rezerwacji, wnosi się opłatę i po dwóch dniach roboczych wiza jest do odbioru.

Prawo pobytu można też przedłużyć na miejscu. W przypadku wjazdu bez wizy będzie to początkowo przedłużenie na kolejne 29 dni (aktualna informacja o kosztach znajduje się TU), a potem w cyklach 2-miesięcznych lub półrocznych. Jeśli ktoś wjechał z wizą, od razu będzie mógł przedłużyć pobyt na 2 lub 6 miesięcy (koszty TUTAJ). Jest to trochę kosztowne (liczone w tysiącach peso, pierwsze przedłużenie będzie najdroższe ze względu na konieczność wyrobienia sobie dokumentu tożsamości dla obcokrajowca), ale z drugiej strony Filipiny są jednym z nielicznych krajów, gdzie wizę można przedłużać praktycznie w nieskończoność (ok, formalnie do 18 m-cy pobytu, później trzeba opuścić kraj przynajmniej na 1 dzień i całą zabawę można rozpocząć od początku).

Przed wjazdem do kraju (jeszcze w samolocie) otrzymamy do wypełnienia dwie karteczki: deklarację celną i formularz zdrowotny. Osoby z gorączką są na lotniskach wyłapywane przy pomocy kamery termowizyjnej, więc jeśli ktoś ma podwyższoną temperaturę, a nie chce narazić się na przymusową kwarantannę, powinien odpowiednio wcześniej łyknąć coś na zbicie gorączki.


MALEZJA

W skrócie: łatwo, lekko i przyjemnie. Bez żadnych formalności na lotnisku otrzymacie pieczątkę uprawniającą do pobytu w celach turystycznych na 90 dni. 

Uwaga: podczas przekraczania granicy władze celne dość restrykcyjnie podchodzą do limitu towarów wwożonych bezcłowo (bagaż jest prześwietlany). Dozwolone ilości bez zadeklarowania to np. 1 litr mocnego alkoholu i 200 papierosów na osobę. Byliśmy świadkami przyłapania turysty, który poszalał w sklepie bezcłowym już po przylocie do Kuala Lumpur (robiąc zakupy w tym sklepie też obowiązują limity, rzeczy w nadmiarze trzeba zadeklarować i opłacić od nich należności celne). Zapewne miał spore nieprzyjemności i konsekwencje finansowe.

Przy podróży wewnątrzkrajowej z części półwyspowej (np. Kuala Lumpur) do stanów Sabah czy Sarawak na Borneo obowiązuje kontrola paszportowa. Kontrola graniczna jest utrzymywana także przy podróży pomiędzy Sabah i Sarawak.


SINGAPUR

Także łatwo, lekko i przyjemnie. Na granicy otrzymuje się prawo pobytu do 90 dni. Przed podejściem do urzędnika trzeba mieć wypełnioną karteczkę imigracyjną.

W Singapurze też bardzo trzeba uważać na limity celne. Przy przekraczaniu granicy celnej bagaż jest prześwietlany. Bez uregulowania należności celnych nie wolno wwieźć żadnych papierosów. Istnieje pewna dozwolona ilość wwożonego bezcłowo alkoholu, ale nie dotyczy to sytuacji, kiedy przyjeżdżamy/przylatujemy z Malezji. Wtedy każda ilość alkoholu podlega zgłoszeniu i opłaceniu podatków. Znane są przypadki polowania na nieświadomych turystów, którzy np. mają przy sobie "fajki". Zwykle kończy się to wysoką karą finansową w myśl zasady, że nieznajomość prawa szkodzi.



INDONEZJA

Od czerwca 2015 r. został dla Polaków zniesiony obowiązek wizowy na pobyt do 30 dni. Jest jednak mały haczyk: obowiązuje to wyłącznie na kilku lotniskach (m.in. w Dżakarcie i na Bali oraz kilku innych - EDIT 17.05.2016: lista miejsc obsługujących tzw. visa exemption została znacząco wydłużona, warto poszukać aktualnych informacji), a poza tym nie ma możliwości przedłużenia takiego pobytu, jeśli ktoś planowałby pozostać w Indonezji dłużej.

Jak zatem zostać legalnie w Indonezji przez 2 miesiące? Przede wszystkim po przylocie nie należy korzystać z przywileju pobytu bezwizowego, tylko wykupić tzw. Visa on Arrival. Taka "wiza po przylocie" kosztuje 35 USD (płatne w dolarach amerykańskich, ewentualna reszta będzie w rupiach) i pozwala pozostać na terenie Indonezji przez 30 dni. Ten rodzaj wizy można dość łatwo przedłużyć w licznych biurach imigracyjnych na kolejne 30 dni za opłatą 355 tys. rupii (ok. 20 USD). Procedura może zająć kilka dni i wymaga co najmniej 2 wizyt w urzędzie, więc warto rozpocząć ją najpóźniej na tydzień przed upływem prawa pobytu wynikającego z wizy wykupionej po przylocie. Nie jest natomiast skomplikowana, można to zrobić samemu (będzie taniej, niż przez pośrednika). Do przedłużenia Visa on Arrival wbrew wpisom na niektórych blogach nie jest wymagany "sponsor" (obywatel Indonezji poręczający za obcokrajowca).

Instrukcję "krok po kroku" opisujemy w poście: http://www.pod-palmami.pl/2015/09/jak-przeduzyc-wize-w-indonezji-poradnik.html

W samolocie lecącym do Indonezji lub już po przylocie (np. na Bali) otrzymacie formularz - deklarację celną. Kontrole celne mają charakter wyrywkowy.

Oczywiście zawsze można postarać się o wizę w ambasadzie jeszcze przed wylotem, jeśli planowana data wjazdu do Indonezji będzie w okresie ważności wizy.



TAJLANDIA

Tajlandia umożliwia obywatelom polskim krótkoterminowy pobyt bezwizowy. Dozwolony okres pobytu to 30 dni (przy przekraczaniu granicy samolotem) lub 14 dni (otrzymywany na granicy lądowej). Można również przed wylotem postarać się o wizę turystyczną w ambasadzie (wtedy otrzymamy prawo pobytu na 2 miesiące).

Zarówno wizę turystyczną, jak i prawo pobytu uzyskane na granicy można jednorazowo przedłużyć w lokalnym biurze imigracyjnym. Procedura jest szybka i dość prosta. Koszt przedłużenia prawa pobytu to 1.900 baht (ok. 200 zł) od osoby. Biuro imigracyjne będzie wymagało wypełnienia wniosku, załączenia kopii paszportu (strona ze zdjęciem i z pieczątką wjazdową do Tajlandii), jednego zdjęcia paszportowego (ujęcie en face) o wymiarach 4,5x6,5 cm i oczywiście wniesienia opłaty. Cała procedura wymaga zaledwie jednej wizyty w urzędzie i potrwa standardowo nie więcej niż godzinę

Władze imigracyjne oraz przewoźnik mogą zażądać okazania biletu powrotnego lub na dalszą podróż ważnego w ciągu 30 dni (co może być kłopotliwe, jeśli wjeżdża się na teren Tajlandii z zamiarem przedłużenia pobytu). Zwykle wystarcza nieopłacona rezerwacja, co upraszcza sprawę.

Przed wylądowaniem otrzymamy do wypełnienia formularz imigracyjny (ankietka oprócz standardowych pól do wypełnienia zawiera m.in. pytanie o zarobki), a na lotnisku mężczyźni otrzymają do wypełnienia jeszcze jeden formularz, który w większości powiela dane z formularza imigracyjnego.

Instrukcję "krok po kroku" dotyczącą procedury przedłużenia prawa pobytu w Tajlandii w Biurze Imigracyjnym w Chiang Mai przedstawiamy w poście: http://www.pod-palmami.pl/2015/10/jak-przeduzyc-wize-w-tajlandii-poradnik.html



AUSTRALIA

Prawo australijskie nakłada na obywateli Polski obowiązek ubiegania się o wizę przed przyjazdem do tego kraju. Proces jest prosty, wniosek składa się online na stronie https://www.border.gov.au/  (sam formularz ograniczony jest do niezbędnego minimum). Decyzja jest bardzo szybka - to raczej kwestia godzin - a jeśli wiza zostaje przyznana, to daje prawo wielokrotnego wjazdu do Australii w ciągu roku każdorazowo na okres nieprzekraczający 3 miesięcy. Wiza jest bezpłatna, nie ma potrzeby drukowania potwierdzeń - linie lotnicze mają dostęp do bazy danych z przyznanymi wizami więc będą wiedziały, czy wpuścić pasażera na pokład :)

Cała procedura wizowa jest naprawdę łatwa, lekka i przyjemna,



SRI LANKA

Obywatele Polski udający się na Sri Lankę zobowiązani są do wystąpienia o tzw. ETA (Electronic Travel Authorisation). Można ubiegać się o ETA przez internet (koszt 35 USD, decyzja w ciągu 24h od złożenia wniosku) lub ewentualnie po przylocie (koszt 50 USD plus dodatkowy czas spędzony na lotnisku). Oczywiście rekomendujemy wystąpienie o ETA z wyprzedzeniem, co zaoszczędzi niepotrzebnego stresu (dadzą? nie dadzą?) i pieniędzy po przylocie. Prosty wniosek składa się i opłaca elektronicznie. Będzie potrzebny jakiś adres na Sri Lance (np. adres zarezerwowanego hotelu lub hotelu, który planuje się zarezerwować). 

Wspomniane ETA daje prawo pobytu na 30 dni (można wtedy opuścić kraj i na tym samym ETA wjechać drugi raz - już ostatni - na kolejne 30 dni, albo przedłużyć na miejscu za opłatą na kolejne 30 dni). Chociaż mam wrażenie, że jest bardzo niewiele osób, które chcą przedłużyć swój pobyt na Sri Lance...


Komentarze

Łączna liczba wyświetleń